Futbol: bądź bezpieczny na murawie

Futbol: bądź bezpieczny na murawie

Od nieprzyjemnych, ale niegroźnych otarć naskórka na stopach czy udach, przez kontuzje stawów skokowych i złamania nóg czy żeber, aż po rzadkie przypadki zgonów na murawie. Wszystko to może przytrafić się piłkarzowi, jednak ryzyko można zminimalizować, podejmując odpowiednie kroki.

Zbyt duży wysiłek

Co jakiś czas dochodzą do nas informacje o nagłym zgonie młodego piłkarza: słabnie w trakcie meczu, przed którym wydawał się być okazem zdrowia. Do niespodziewanego zasłabnięcia dochodzi często dlatego, że serce zawodnika nie wytrzymuje zbyt dużego wysiłku. Właśnie wtedy, gdy jest nadmiernie przeciążone, mogą ujawnić się niemożliwe do wcześniejszego wykrycia wady serca. Młodzi sportowcy najczęściej umierają na kardiomiopatię przerostową, której badanie EKG nie w każdym przypadku jest w stanie wykryć.

Po stwierdzeniu poważnych zaburzeń pracy serca sportowiec może zostać odsunięty od zawodowego uprawiania sportu. Dlatego część zawodników, którzy mają niepokojące objawy unikają kontroli lekarskich lub zatajają dolegliwości związane sercem. Za wszelką cenę chcą trenować, bo wiążą swoje życie z piłką. Ta determinacja może skończyć się dla nich tragicznie.

Do problemów z sercem i zasłabnięć może dojść zarówno przez nadmierny, zbyt wycieńczający trening, zbyt dużą liczbę meczy do rozegrania w sezonie, jak i przez prowadzenie niehigienicznego, niezdrowego trybu życia. Dlatego uczestnicząc w obciążających treningach, należy się wysypiać, odpowiednio nawadniać organizm, unikać używek i pozwolić organizmowi regenerować własne siły.

Komfort i ochrona

Przed otarciami, a nawet niewielkimi rankami ud podczas wślizgu na sztucznej murawie bądź twardej nawierzchni mogą uchronić piłkarza podspodenki. Komfort i ochronę – tym razem przed zimnem czy wiatrem – zapewnia z kolei nowoczesna bielizna termoaktywna. Jeśli zdarza się nam grać na powietrzu w okresie jesienno-zimowym, warto się w taką wyposażyć zamiast ubierać się na cebulkę.

Kluczowy produkt zwiększający bezpieczeństwo gry to ochraniacze Nike, zakładane na golenie. Warto chronić te części ciała, ponieważ kości piszczelowe są wyjątkowo narażone na stłuczenie czy złamanie. Aż 80% wszystkich urazów, do jakich dochodzi na boiskach piłkarskich dotyczy właśnie nóg. Niektóre modele ochraniaczy, poza okolicami kości piszczelowej, chronią dodatkowo także kostkę i staw skokowy. Najważniejszy jest właściwy dobór rozmiaru i rodzaju ochraniaczy – przy tak szerokiej ofercie, jaką mamy obecnie z łatwością można wybrać takie, który będą dla piłkarza niemalże jak druga skóra.

Nie warto też oszczędzać na butach do futbolu – korki najwyższej jakości mogą zdecydowanie podnieść poziom bezpieczeństwa gry. Należy tylko dobrać je do powierzchni, na której odbywa się rozgrywka – wówczas zapewnią optymalną przyczepność i zniwelują ryzyko upadku bądź poważniejszej kontuzji. Wśród oferowanych modeli są takie, które stworzone zostały z myślą o nawierzchniach mokrych, miękkich, grząskich (wkręty), na sztuczną murawę i nawierzchnie twarde (turfy), a także do pomieszczeń zamkniętych (halówki). Najbardziej uniwersalne są natomiast lanki – te z najwyższej półki sprawdzą się w wielu sytuacjach i różnych warunkach.

Powrót do góry