- przez Damian Możejko
W momencie, kiedy piłka nożna stawiała swoje pierwsze korki, to strój bramkarski wyglądał zupełnie inaczej niż obecny uniform. Przełomem był finał FA Cup w 1872 roku, kiedy to zaczęto tworzyć własne wzorce, które odróżniały zawodnika grającego na tej pozycji od pozostałych. Jednak nie o sam kolor i deseń stroju chodzi najbardziej.
Zmiany przepisów, a strój bramkarza
Na przełomie wieków XIX i XX doszło do wielu zmian w przepisach gry w piłkę nożną. Dotyczyły one także pozycji bramkarza. Pojawiły się restrykcyjne reguły, co golkiper może, a czego nie. To samo dotyczyło stroju bramkarskiego. Spodnie bramkarskie mogły być w kolorach zielonych, niebieskich, bordowych oraz białych. Sporadycznie, bo w meczach międzypaństwowych dozwolona była barwa żółta.
Historia zna także taki przypadek, kiedy strój bramkarza był identyczny, co pozostałych zawodników biegających na murawie. Jedynym elementem odróżniającym była czapka. Bluzy ściśle przylegały do ciała, na nich też był nadrukowany numer.
Jak dzisiaj wyglądają spodnie bramkarskie oraz bluzy?
Trudno je porównywać do tych, które były kiedyś. Teraz mogą mieć dowolną barwę, często golkiperzy prześcigają się oryginalności rozwiązań. Dzięki czemu są rozpoznawani przez swoich fanów także od tej strony. Najwięcej emocji wzbudzał „tęczowy” strój Meksykanina Jorge Camposa.
Zarówno spodnie bramkarskie, jak i bluzy są wyposażone w specjalne technologie, tak aby chroniły bramkarza podczas wykonywania interwencji. Wygląd stał się mniej ważny, istotniejsze jest to, czego na pierwszy rzut oka nie widać.