System Goal-line został opracowany, aby pomóc arbitrom, obserwatorom spotkania na ustalenie, czy rzeczywiście w danym momencie piłka przekroczyła linię bramkową swoim całym obwodem. Mimo wielkich oporów także wśród bramkarzy, technologia ta na stałe zagościła na światowych stadionach.
Pomoc czy obłuda futbolu?
System Goal-line to czternaście wysokiej klasy kamer, które mają pomagać wskazywać sędziom, czy piłka przekroczyła linię bramkową, co oznacza prawidłowo zdobytego gola. Czy tego rodzaju innowacja technologiczna wspomaga golkipera strzegącego bramki? Na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć.
Historia futbolu zna wiele takich sytuacji, kiedy to, wszyscy obecni na stadionie poza sędzią widzieli prawidłowo zdobytego gola. Arbitrowi nie można zarzucić stronniczości, ale bywały takie sytuacje, kiedy ewidentnie futbolówka swoim całym obwodem znajdowała się w bramce.
Goal-line eliminuje wszelkie wątpliwości
Teraz w ciągu kilku sekund wszyscy oglądający mecz w telewizji będą mogli obejrzeć graficzną animację prezentującą, gdzie w ostatecznym rozrachunku wylądowała posłana w stronę bramki piłka. Obserwacja za pomocą czternastu kamer nie jest w stanie niczego przeoczyć. Nawet w sytuacji, gdy futbolówka byłaby zasłonięta, przez bramkarza ubranego w długie spodnie bramkarskie Nike.
Do instalacji systemu Goal-line nie był nikt przekonany, a w tej chwili kosztujący nawet około 300 tysięcy Euro mechanizm jest niezbędny podczas gry o najwyższe trofea. Zdaniem samych bramkarzy oszustwo i przekonywanie arbitra o tym, że gol nie powinien być uznany mija się zupełnie z celem.